E-dowód

Cyfrowa rewolucja

Już w marcu 2019 roku będziemy mogli korzystać z e-dowodów. Pierwsze egzemplarze trafią do osób, którym wiosną 2019 będzie się kończyła data ważności poprzedniego dokumentu tożsamości. W dalszej kolejności o e-dowód będzie mógł się ubiegać każdy, a otrzymany egzemplarz będzie bezterminowy. To od nas będzie zależało czy poczekamy cierpliwie, aż data ważności naszego dotychczasowego dowodu osobistego się skończy, czy postanowimy otrzymać e-dokument szybciej. Ważne, byśmy zrobili to przed 2029 rokiem, ponieważ proces wymiany dowodów rozłożony będzie na 10 lat. Czy czeka nas cyfrowa rewolucja?

Jak będzie wyglądał e-dowód?

E-dowód będzie wyposażony w chip z warstwą elektroniczną. Choć ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, dokument ten będzie mógł być prawdopodobnie jednocześnie prawem jazdy i książeczką zdrowia. Ułatwi nam również życie dzięki możliwości korzystania z usług urzędów online. Oznacza to, że będziemy mogli np. złożyć wniosek o odpis aktu cywilnego lub o zameldowanie bez wychodzenia z domu. W praktyce będziemy przykładać e-dowód do specjalnego czytnika i wpisywać kod PIN.

E-dowód chętni będą mogli opatrzyć podpisem elektronicznym. W ten sposób będziemy mogli potwierdzać naszą tożsamość online, ponieważ podpis elektroniczny ma taką samą ważność jak tradycyjny podpis odręczny. E-dowód będzie również wyposażony w aplikację ICAO (dokument podróżny z cechą biometryczną „zdjęcie twarzy”), która zapewni podróżnym szybszą odprawę na lotniskach.

Takie elektroniczne dowody tożsamości funkcjonują już m.in. w Chorwacji, Austrii, Belgii, Francji i Hiszpanii. W Polsce prace nad e-dowodem koordynuje Ministerstwo Cyfryzacji. W pracach uczestniczy także resort Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Nie bez kontrowersji …

Choć piszemy „już w marcu 2019”, właściwie moglibyśmy napisać „dopiero” … Prawda jest taka, że to dla Polski ostateczny termin. Jeśli do tego czasu nie wydamy pierwszych elektronicznych dowodów osobistych, będziemy musieli zwrócić Unii Europejskiej blisko 150 mln złotych.

Pierwsze obietnice dotyczące wprowadzenia e-dowodów padły już w 2008 roku. W 2009 r. otrzymaliśmy ponad 100 mln euro na realizację projektu. Pierwsze elektroniczne dowody wg pierwotnej wersji miały zacząć obowiązywać w 2010 roku. Mimo to pięć lat później, w 2015 roku, Polsce upłynął termin realizacji projektu. Udało nam się wydłużyć czas na wdrożenie o 3 kolejne lata. Oby tym razem się udało. Trzymamy kciuki i liczymy, że informacje o braku koncepcji technicznej w ministerstwie to tylko pogłoski!